sobota, 31 lipca 2010

blogger vs. blox

Mały plus na korzyść bloxa. Blogi są już od dwóch dni widoczne w rezultatach wyszukiwania google. Znalezione są też linki na AdTaily.

Za to blogi na blogerze, choć dodane nawet 1-2 dni wcześniej, wciąż się nie pokazują...

piątek, 30 lipca 2010

o czym pisać, żeby zarabiać?

Nie będzie niczym odkrywczym stwierdzenie, że spory procent internautów szuka w sieci gołych dup i łatwych sposobów na zarobek. Zatem mamy odpowiedź na pytanie postawione w tytule posta - należy pisać o gołych dupach i zarabianiu przez internet. :)

Dziś mam aktywne 4 blogi i zapewne nikogo nie zdziwi, że dwa z nich poświęcone są powyższej tematyce. Co więcej, już w pierwszych dniach widać, że blog erotyczny ma szansę na generowanie największego ruchu.

Oczywiście mam w planach blog poświęcony jednej z moich pasji i drugi, który mam nadzieję będzie blogiem profesjonalnym i związanym z moja przyszłą działalnością zawodową, ale... nie spodziewam się cudów. Zapewne fakt, że blogi będą dostępne również po angielsku, poprawi statystyki oglądalności, ale... no zobaczymy. Może jestem nadmiernie sceptyczna.


Pozwolę sobie jeszcze na jedną dygresję. Przypomniał mi się pewien dowcip:
Odchodzący menedżer zostawił swemu następcy 3 zapieczętowane i ponumerowane koperty mówiąc, że w przypadku problemów w firmie ma je otwierać po kolei.
Po pewnym czasie w firmie zaczęło się kotłować - szef zdecydował się otworzyć pierwsza kopertę. A tam - karteczka z jednym zdaniem "Zrób konferencję i zwal wszystko na mnie". 
Faktycznie sytuacja się uspokoiła, ale po pewnym czasie znowu się zakotłowało. Otwiera drugą, a tam karteczka z napisem "Zrób reorganizację". 
Pomoglo, ale jak to w biznesie po pewnym czasie znowu zaczelo byc źle. Menedżer otwiera trzecią kopertę w ktorej znajduje karteczke "Przygotuj trzy koperty dla nastepcy". 


Zaglądałam ostatnio na różne blogi mówiące o zarabianiu przez internet i wiele (jeśli nie większość) z nich oferuje płatne e-booki, poradniki czy kursy w odcinkach. Mogę się założyć, że ostatnia poradą dotyczącą zarabiania przez internet jest "Zacznij sprzedawać kurs o zarabianiu przez internet". ;)

czwartek, 29 lipca 2010

kwestia kluczowa, czyli słowa kluczowe

Pierwszy i najbardziej elementarny krok w pozycjonowaniu strony to identyfikacja słów kluczowych adekwatnych dla danej witryny.
Słowa kluczowe powinny znaleźć odzwierciedlenie w: tytule strony, metatagach (choć robot google je ignoruje), treści strony, anchorach, opisach linków, opisach obrazków, etc. Po co to wszystko? Aby internauci wpisujący hasła w wyszukiwarkę zobaczyli nasz link na pierwszej stronie wyników.

Podstawowe pytanie: czego szukają internauci? Całe szczęście wymyślono już narzędzia, które pomagają zbadać sprawę. Skorzystałam z jednej z funkcji AdWords: adwords.google.com/select/KeywordToolExternal, która w bardzo przyjazny sposób pokazuje frazy zbieżne z wyszukiwaną oraz statystyki zapytań. Doskonałe narzędzie, które przy okazji daje do myślenia. :)
Jak nie przesadzić z ilością słów kluczowych? Warto pamiętać, że wyszukiwarki mogą uznać nadmierne nagromadzenie słów kluczowych za spam. Dlatego niezłym ćwiczeniem jest sprawdzenie zagęszczenia słów kluczowych przy pomocy darmowych narzędzi, np. www.webconfs.com/keyword-density-checker.php.
No i ostatecznie, aby monitorować słowa kluczowe po jakich internauci trafiają na stronę warto zainstalować Google Analytics i stale monitorować sekcję dotyczącą wyszukiwań.

środa, 28 lipca 2010

wybór platformy do blogowania i zarabiania

Na samym początku pojawia się pytanie - gdzie blogować dla pieniędzy?

Oczywiście można brać pod uwagę serwer wirtualny, instalację Wordpress i własną domenę, ale to niestety wiąże się z kosztami. Założyłam, że nie chcę do tego interesu dokładać. Jestem realistką i wydaje mi się, że przychody w reklam nieprędko pokryłyby początkowe inwestycje i późniejsze utrzymanie.

Alternatywą są istniejące platformy blogów. Ale zanim jednak zainwestujemy czas w rejestrację i publikację treści, warto upewnić się, czy publikacja reklam na blogu jest dopuszczalna. Na dziś nie jest to możliwe w darmowych portalach Onet i Worpdress. Zatem szkoda czasu i lepiej znaleźć inną miejscówkę.

Swoje blogi umieszczam na dwóch platformach: Blogger oraz Blox. Przyczyna jest prosta - obydwa nie zabraniają, a wręcz zachęcają do umieszczania reklam i jest to banalnie proste. Na Bloggerze dostępne są reklamy AdSense, a Blox współpracuje z AdTaily. Zobaczymy jak będą się kształtowały przychody z tych systemów. :)

Wiele jest w sieci dyskusji na temat wyższości jednej platformy nad drugą i nie ośmielam się dziś rozsądzać, która lepsza, ale opiszę istotne dla mnie cechy obu portali.

Blox jest typowo polski i mniejszy od Bloggera. Zauważyłam, że sporo kliknięć pochodzi ze strony głównej Blox lub z katalogów. Dokładniej - każdy nowy post trafia na stronę główną lub do czołówki rankingów i ma szansę chwilę się tam utrzymać. Co więcej może się użytkownikowi przydarzyć miła niespodzianka w postaci linka ze strony głównej gazeta.pl. Co do efektywności reklam AdTaily - za wcześnie się wypowiadać. Ale na plus jest możliwość konfigurowania własnych kampanii - już stworzyłam proste reklamy dla dwóch moich blogów z Bloggera.

Blogger to duży portal i choć wpisy trafiają na stronę główną, to jednak błyskawicznie giną w gąszczu innych wpisów. Za to dużym plusem dla mnie jest fakt, że to platforma na której będę mogła trzymać blogi anglojęzyczne. Swoją drogą ciekawe będzie porównanie ruchu na siostrzanych stronach EN-PL. Blogger jest bardzo łatwy i elastyczny w konfiguracji. Ma mnóstwo fajnych dodatków. Skorzystałam m.in. z możliwości prezentacji moich zdjęć z Picasa oraz filmów na YouTube. Reklamy AdSense dodaje się jednym kliknięciem. Dodatkowo możliwe jest korzystanie z programu partnerskiego Amazon (pewnie jest tych możliwości więcej, ale jeszcze nie przeanalizowałam). Sympatyczna i przydatna jest integracja z innymi narzędziami Google.

Wybór należy do Ciebie. :)

wtorek, 27 lipca 2010

no to jedziemy

Zakładam tego bloga, aby udokumentować moją drogę do zarabiania pieniędzy w Internecie. Jestem przekonana, że to możliwe i chętnie opowiem o rezultatach.

Rozpoczęłam od zreaktywowania bloga z czasów studenckich - przywracam z bazy ponad 600 wpisów. Blog dodany do wyszukiwarki, ale jeszcze nie zaindeksowany. Google analytics działa. Czekam na AdSense.

Otwarłam też zupełnie nowy blog poświęcony humorowi biurowemu. Ten jest trzeci.

W planach mam jeszcze 4-5 innych blogów, w tym 1-2 po angielsku. Będę na bieżąco meldować o postępach.