sobota, 28 sierpnia 2010

Amazon Associates w praktyce

Po zarejestrowaniu się na stronie Amazona i pomyślnej weryfikacji postanowiłam skorzystać z ich programu. Mają tam oprócz klasycznych banerów, widżetów, itp. jedną fajną rzecz, zwaną aStore. Jest to możliwość stworzenia sobie stronki wyglądającej jak witrynka Amazona i zamieszczenie jej na swojej stronie. Akurat do 4 blogów (2PL i 2EN) mi to ładnie pasowało i fakt, że książki są po angielsku, nie przeszkadza. W blogerze wpięłam aStore jako osobną stronę i całkiem ładnie to wygląda - wyświetla 9 estetycznych miniaturek, opisy się ładnie rozwijają.

W sierpniu 2010 są dostępne dwa schematy prowizji: stawka płaska 4% lub progresywna. W drugim przypadku wysokość prowizji zależy od liczby zakupionych z polecenia rzeczy, tzn. im więcej osób zrobi zakupy za pośrednictwem naszej strony, tym wyższą prowizję możemy otrzymać. Podstawowa prowizja to 4%, po poleceniu 7 kupujących wzrasta do 6%. Po poleceniu ponad 3131 produktów stawka wynosi 8.5%.

Jedyny minus programu Amazon Associates to wypłata pieniędzy. Niestety, są dostępne tylko dwie opcje: kupon na zakupy lub czek. No chyba że ktoś jest szczęśliwym posiadaczem konta w banku w USA, to wtedy w grę wchodzi przelew. :)

2 komentarze:

  1. A a kartę kredytową nie można przelać? Paypal też nie wchodzi rachubę ? dziwne...myślałem że przynajmniej pypl będzie w opcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, oferują tylko 3 wymienione opcje. :(

    OdpowiedzUsuń