piątek, 10 grudnia 2010

podsumowanie listopada 2010

Listopad był słaby jeśli idzie o moje zaangażowanie - wyjechałam na 3 tygodnie i miałam sporadyczny dostęp do internetu. Uratowały mnie częściowo zaplanowane z góry wpisy w bloggerze, ale i tak jestem niezadowolona z moich zaniedbań.
W październiku zarobiłam 2,40 zł, zaś z listopadzie 22,23zł. Wzrost znaczący i to nie tylko dzięki osłabieniu się kursu złotego. :) Blogi zaczynają sobie dobrze radzić w google i kilka z nich trafia na pierwszą stronę wyników dla popularnych słów lub fraz.

Tym razem udział reklam na zdjęciach jest bardzo niski. Na tyle niski, że przyjrzałam się ponownie, co GumGum serwuje odwiedzającym moje strony. No i nie wiem, czy wynika to z braku reklamodawców w naszym regionie, ale reklamy są słabe (kasyna, itp. - bez związku z tematyką strony), lub ich nie ma. Dwa miesiące temu było o wiele lepiej - stawki były wyższe, a reklamy ciekawsze. Jakość spadła na tyle, że zdecydowałam się wyrzucić GumGum ze swoich blogów.
Jak pisałam już wcześniej, zraziłam się również do reklamy na zdjęciach serwowanej przez ISM. Słyszałam jednak, że jedna z firm w Polsce zamierza wejść w takie usługi (chyba nawet dostali na to dotację z UE, choć nie jestem pewna, czy to nie plotka). Ciekawa jestem, jak się to rozwinie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz