Przełom roku to czas podsumowań, zatem należy czytelnikom kilka słów z mojej strony.
Projektem Zarabianie na blogu zajęłam się w lipcu 2010. Nie poświęcam temu zbyt wiele czasu, więc zapewne można by było mieć już znacznie lepsze rezultaty, ale cóż... Póki co z innych źródeł wystarcza mi na waciki. ;)
Blogów mam kilkanaście. Większość aktualizowana raz w tygodniu, dwa mają codziennie po co najmniej 5 nowych postów, niektóre aktualizuję od przypadku do przypadku. Zarobiłam na nich łącznie 40,50 zł. Lwia część tej kwoty to Adsense. Na Adtaily nie mam oferentów, reklamy na zdjęciach zdjęłam (co użytkownicy powitali z wdzięcznością), a programy partnerskie (Amazon, Snajper, Złote Myśli i 2 inne) jeszcze nie przyniosły rezultatów.
Mam strony w top10 google, ale tylko w kilku przypadkach i dla niszowych słów kluczowych. Z pewnością powinnam poświęcić więcej czasu na pozycjonowanie.
Najważniejsze blogi mają swój fanpage na Facebooku i konto na Twitterze (jeden blog ma 300 followers na Twitterze), liczba podłączonych osób rośnie. Podobnie rośnie liczba subskrybentów RSS, ale wciąż nie osiągnęłam na żadnym blogu pierwszego celu, czyli 100 osób.
Plany na 2011? Pozycjonowanie, pisanie i większe zaangażowanie w programy partnerskie i reklamowe poza Adsense. I jeszcze jeden mały projekcik, o którym może coś więcej pod koniec miesiąca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz